Fabuła w pierwszej części rozgrywała się na statku i była dosyć dramatyczna dla bohaterów akcji, gdyż okazało się, że jest to śmiertelna pułapka dla nich wszystkich, zaraz po wylądowaniu. W dwójce od początku mamy jedną wielką zagadkę, co się działo z Isaaciem po części pierwszej i jak się znalazł na jednym z księżyców Saturna, bo właśnie tam rozgrywa się akcja. Odpowiedzią na to, jest film animowany pod nazwą Dead Space: Afterfall, ale nie na wszystkie pytanie nam odpowie, w każdym razie na samym początku główny bohater jest w kaftanie bezpieczeństwa i odbywa rozmowę z lekarzem, bądź jakimś profesorem, który chciał wyciągnąć od niego informacje na temat tajemniczego znaku. Chwilę po tym, lekarza atakuje nekromorf, a Isaac rusza przed siebie, walcząc o przeżycie.
Uciekaj Isaac, uciekaj ! |
Mechanika gry praktycznie niczym nie różni się od poprzednika, więc nie będę tutaj po kolei rozpisywał każdego z elementów, warto dodać, że została ona jednak troszkę poprawiona, interfejs jest bardziej przejrzysty, a system walki przyjemniejszy, gdyż tym razem dostajemy podobny arsenał broni, nie odczuwamy takiego jakby "Deja Vu", gdyż duży wpływ też ma świeżość dodana do mechaniki. Poprawione działania różnych elementów na kombinezonie Isaaca, to raczej nie było konieczne, moim skromnym zdaniem, ale niektórzy uważali, że był to dobry zabieg.
Pazurku, Pazurku :D |
Dźwięk to przede wszystkim odgłosy otoczenia, podkreślające praktycznie wszystko, zaczynając do klimatu, kończąc na strachu. Rzeczywiście momenty dźwiękowe w pewnych momentach potrafią wystraszyć, jednak gra sama w sobie nie jest taka straszna. Muzykę do gry, którą możemy usłyszeć, skomponował Jason Graves, jeżeli te informacje są prawdziwe, gdyż sugerował się wiedzą google. Mimo wszystko, brzmi ona bardzo dobrze, przede wszystkim pasuje do tej gry i jest przydatna, mimo iż niektóre gry o podobnej tematyce, raczej powołują się tylko na dźwięki z otoczenia. Macie tutaj próbkę tego co można usłyszeć.
Przejdźmy teraz do otoczenia, które uległo znacznej poprawie pod względem graficznym, jednak nie aż tak wielkim, widać jednak dodane nowe elementy, zwłaszcza jak jesteśmy w przestrzeni, bo zdarzają się takie urywki w grze. Mamy też troszkę więcej przeciwników, dodane zostały między innymi zmutowane dzieci, które wyglądają naprawdę bardzo dobrze, o niemowlakach wspominać raczej nie będę, gdyż to po prostu pokazuje jak bardzo chore umysły w pozytywnym znaczeniu, mieli twórcy tych postaci. Oczywiście są nasi weterani z pierwszej części, ale też dochodzi kilka innowacyjnych bossów, a nie tylko jak to było w przypadku pierwszej części, jeden najważniejszy. W grze dzieje się znacznie więcej niż w jedynce, lokacje wydają się dla mnie być bardziej mroczniejsze niż to było dotychczas.
"Cześć Tato !" |
PS Podsumowanie dodam pod wieczór, dziwne problemy się pojawiły.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz