Witajcie, zapewne myśleliście, że o was zapomniałem ? Nie jest to prawdą, ale nie miałem jak dodać tej recenzji w sobotę, ponieważ nie byłem obecny w domu. Więc robię to dzisiaj i mam nadzieje, że zostanie mi to wybaczone.
Kilka słów wstępów, przeprosin, a dzisiaj mam do pokazania dosyć nietypową grę, która ma już za sobą dosyć sporą historię. Zaczynając od DSJ 2.1, później DSJ 3, mamy wreszcie DSJ 4. Gra nie jest taka wielka, może być nawet uznawana za mini grę, ale frajda jaką można czerpać z tej gry, jest nie do opisania. Czy twórca Jussi Koskela, podołał zadaniu i stworzył godną kontynuację. Zapraszam do przeczytania recenzji z gry Deluxe Ski Jump 4. Oczywiście nie ma tutaj fabuły, więc ten punkt zostanie pominięty.
Mechanika gry najnowszej odsłony skoków, nie jest w cale taka prosta jakby się mogło wydawać. Mamy tutaj praktycznie wszystko co dzieje się w prawdziwych skokach : realistycznie wiejący wiatr, postawa skoczków, noty za styl itd. to dodaję tej grze jedynie dobrego smaku i zachęty do sięgnięcia po nią. Brakuje tutaj tylko jedynie głupich sędziowskich zagrywek z wiatrem, które występują w rzeczywistości. Możemy nawet podnosić belkę w górę czy w dół, niestety jak na razie ten zabieg działa tylko w czasie treningu, gdzie już na przykład z pięćdziesiątej belki nie mamy żadnych szans na wylądowanie.
Dość agresywna postawa, wpływa na odległość |
Poczuj się jak Małysz : ) |
Dźwięku praktycznie tutaj nie mamy żadnego, liczą się tylko odgłosy otoczenia czy też sygnalizator informujący nas o tym, że możemy skakać. Otoczenie natomiast, jest całkiem dobre jak tego typu "małą" grę. Skocznie są wykonany w interesujący sposób, widać że zostało zmienione wiele rzeczy z poprzedniczki, które szczerze mówiąc przeszkadzały. Między innymi sztywność zawodnika czy "kwadratowi" ludzie. Tutaj oczywiście nie mam ludzi w 3D, ale całkiem lepiej to wygląda i się prezentuje, więc otoczenie na duży plus. Nie mamy tutaj jednak co na razie oceniać, mamy tylko osiem skoczni, autor jednak informuje że będą pojawiać się z czasem nowe, więc nie wypada robić nic innego tylko czekać. Zdecydowanie gra dla fanów skoków narciarskich, innych może ta gra znudzić po paru skokach.
Dziś bez podsumowania, uważam że po prostu nie ma co wydawać plusy i minusy tej grze, gdyż praktycznie minusów tutaj nie widzę, w przypadku trójeczki było to widoczne i to mocno, tutaj wszystko zostało zatuszowane. Za tydzień zajmę się już normalną recenzją "dużej" gry, ale nie obiecuję że post będzie w sobotę, tak na zapas informuję. Dziękuję za zrozumienie i Pozdrawiam !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz